Czytasz etykiety i analizujesz skład kosmetyków, które kupujesz? Tak, to bardzo rozsądnie. Jeżeli nie, to zacznij to robić dla własnego dobra. W kosmetykach, których stosujesz coraz więcej, jest kilka składników działających niekorzystnie na skórę i cały organizm. O tych, których lepiej unikać przeczytasz poniżej.
Znajdziesz też aplikacje, która po wczytaniu kodu z etykiety na opakowaniu, pokaże potencjalne alergeny i substancje szkodliwe.
Kosmetyki muszą posiadać etykiety z dokładnie opisanym składem. Substancje wchodzące w skład produktu nie muszą od razu dawać widocznych dolegliwości. Działanie wielu z nich ujawnia się dopiero po jakimś czasie. Objawy, które możesz zaobserwować po użyciu kosmetyku, którego skład nie jest dla Ciebie dobry to: zaczerwienienie skóry, świąd, obrzęk twarzy lub w okolicach oczu, łzawienie itp. Objawy, które będziesz mogła zaobserwować po jakimś czasie to: pojawienie się zaskórniaków, przesuszenie skóry, wypadanie włosów itp. Niektóre składniki podejrzewa się nawet o wpływ na powstawanie nowotworów.
Czego unikać, aby zaoszczędzić sobie przykrych dolegliwości?
PEG (glikole polietylenowe) i PPG (glikole polipropylenowe) – dodawane są do kosmetyków po to, aby uzyskać właściwą konsystencję. To właśnie te składniki stosowane przez długi okres, mogą być przyczyną nowotworów.
SLS (Sodium Lauryl Sulfate) i SLES (Sodium Laureth Sulfate) – uważane są również za substancje prawdopodobnie kancerogenne. To dzięki nim żele pod prysznic, płyny do kąpieli i szampony, tworzą przyjemną pianę. Piana usuwa naturalną warstwę tłuszczową, którą masz na skórze. U osób mających skórę suchą spotęguje to dolegliwości, takie jak świąd i złuszczenie naskórka. Będzie też zaostrzać inne zmiany skórne.
Aluminium (Aluminium chlorohydrate) – opisany szerzej tutaj, jest składnikiem głównie dezodorantów. Koniecznie przeczytaj etykiety kupowanych dezodorantów i antyperspirantów. Powoduje alergie, i upośledza układ odpornościowy. Podejrzewa się go również o działanie rakotwórcze oraz czynnik powodujący choroby Alzheimera i Parkinsona.
Formaldehyd (Formalin, Methylene oxide, Methanal Methyl aldehyde) – jest to substancja toksyczna. Może powodować podrażnienie skóry, śluzówek dróg oddechowych oraz oczu i wywołać reakcję alergiczną. Znajdziesz ją w lakierach do paznokci, aerozolach, produktach do prostowania włosów i wielu innych kosmetykach, ponieważ jest środkiem konserwującym.
Parabeny (Ethyl-, Buthyl-, Methyl-, Propyl-paraben) – to bardzo popularne składniki kosmetyków, ponieważ są konserwantami. Na ich temat zdania są podzielone, gdyż ich wpływ na organizm nie został do końca poznany. Na wszelki wypadek warto jednak wiedzieć, że np. butyl- i propylparaben są zakazane w niektórych krajach w kosmetykach dla dzieci. Metylparaben jest stosunkowo bezpieczny.
Niestety wiele składników kosmetyków nie zostało gruntownie przebadanych. Podejrzewa się je jednak o szkodliwy wpływ na zdrowie.
Skład każdego kosmetyku musi być wpisany na etykiecie. Składniki, których jest najwięcej znajdują się na początku listy. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, sięgnij po kosmetyki naturalne. Do ich produkcji wykorzystywane są składniki ziół i minerałów.
Możesz też skorzystać z bezpłatnej aplikacji Cosmetic Scan. Po zeskanowaniu kodu kreskowego dowiesz się jakie niedozwolone substancje, alergeny, składniki rakotwórcze itd. mogą znajdować się w wybranym przez Ciebie kosmetyku.
Moda na wszystko, co naturalne jest bardzo popularna. Ten wybór masz również kupując kosmetyki, choć te naturalne mogą mieć krótszy termin przydatności do użycia. Taką informacje znajdziesz na etykietach (więcej tutaj) 🙄
Znalazłaś coś fajnego? Masz ciekawe spostrzeżeniami na temat kosmetyków, które stosujesz codziennie? Podziel się tym z pozostałymi czytelniczkami 🙂