Od kilku miesięcy słyszymy o konieczności noszenia maseczek i odkażania rąk. Prawie wszyscy z nas stosują się do zaleceń związanych z noszeniem maseczek szczególnie, gdy wchodzimy do pomieszczeń. Z odkażaniem rąk jest już gorzej. 

Życie w świecie, który zmienił się tak bardzo przez ostatnie miesiące, wymaga od nas właściwego postępowania. Mamy coraz więcej zachorowań. Zaczyna się rok szkolny. Przypomnienie kilku ważnych wiadomości w tym okresie, jest szczególnie potrzebne.

Maseczki

Możemy nosić jednorazowe maseczki chirurgiczne. Są one uszyte z włókniny polipropylenowej. Chronią przed potencjalnymi zanieczyszczeniami. Ich pory mają wielkość ok.1 mikrometra. Wielkość samego wirusa mierzona jest w nanometrach. Przechodziłby on łatwo przez taką maseczkę, gdyby nie fakt, że jest zawieszony w powietrzu w aerozolu.

Taki aerozol ma znacznie większą wielkość od samego wirusa. Wydychany przez osobę zarażoną, osiada na materiale maseczki. To właśnie jeden z powodów, dla których należy je nosić.

Z reguły mnie wiemy, czy jesteśmy zarażeni czy nie. Nigdy nie mamy pewności czy w miejscu publicznym zetknęliśmy się z osobą zakażoną. Zasłanianie twarzy jest ważne.

Co zrobić z maseczką, którą nosiliśmy? 

Nie należy wyrzucać jej byle gdzie. Najlepiej zrobić to w domu, wyrzucając do śmieci. Zostawiona w publicznym miejscu, może być źródłem zakażenia.

Maseczki wielokrotnego użytku można nosić przez dłuższy czas. Nie oznacza to jednak, że można je zakładać przez wiele dni bez wyprania. Powinniśmy to zrobić po każdym założeniu i noszeniu w miejscu publicznym.

Maseczkę można również spryskać płynem antywirusowym, stosowanym do odkażania powierzchni. Niestety nie jest to najlepsza metoda. Niektóre materiały pochłaniają zapach. Oddychanie może więc być nieprzyjemne. Jeśli maseczki wielokrotnego użytku nie zdezynfekujemy, będzie ona siedliskiem wirusów i potencjalnym źródłem zakażenia innych osób.

Pamiętajmy, że wirus zostaje na różnych powierzchniach przez długi czas.

Maski wielokrotnego użytku mogą być materiałowe, uszyte np. w domu z różnych materiałów oraz profesjonale z wymiennym filtrem (np. antysmogowe, medyczne filtrujące FFP3 i in.).

Nie wystarczy wymienić filtr. Na materiale zewnętrznym znajdują się drobnoustroje, które filtr miał za zadanie zatrzymać. Maseczka taka, jeśli ma właściwy rodzaj filtra a nie tylko kawałek materiału, chroni przed zakażeniem zdecydowanie lepiej niż maseczka jednorazowa.

Warto sprawdzać zalecenia producenta dotyczące czasu, po jakim należy wymieniać filtr. Często podany jest też sposób jej odkażania.

Prawidłowa ochrona polega na noszeniu maseczki ściśle przylegającej do twarzy. Zakrywanie tylko ust, noszenie luźno na twarzy lub pod brodą jest nieprawidłowe. Nie zabezpiecza ani nas ani ludzi wokół.

Po każdym dotknięciu maseczki, którą nosiliśmy w miejscu publicznym, powinniśmy zdezynfekować ręce. Starajmy się dotykać tylko części znajdujących się za uszami a nie tych stykających się bezpośrednio z ustami.

Zdania na temat zasłaniania twarzy w dobie koronawirusa są podzielone. Nie ulega wątpliwości, że jest to jeden z elementów zmniejszających możliwość zarażenia.

Infografika oraz film instruktażowy (pod koniec artykułu) Światowej Organizacji Zdrowia pokazują jak postępować prawidłowo.

Środki odkażające

Mają za zadanie zniszczyć formy wegetatywne drobnoustrojów. W dobie koronawirusa odkażanie rąk środkiem przeciwbakteryjnym nic nie daje. Nie zlikwiduje wirusów z naszych rąk ani powierzchni, którą chcemy odkazić.

Wirus to nie bakteria. Szukajmy środków odkażających, które oprócz niszczenia bakterii działają też przeciwwirusowo. Płyny lub żele, produkowane są głównie na bazie wysokoprocentowego alkoholu.

Przed zakupem koniecznie przeczytaj skład i zasady stosowania. Często bywa tak, że działanie na drobnoustroje następuje dopiero po kilku sekundach. Jeśli tego czasu nie będziemy przestrzegać, drobnoustroje nie zostaną zniszczone. Dotyczy to zarówno środków do odkażania powierzchni, jak też i tych, do odkażania rąk. Dokładne wcieranie środka z skórę na całej powierzchni dłoni, łącznie z powierzchnią między palcami, to podstawa prawidłowej dezynfekcji.

Stosowanie środków dezynfekcyjnych jest obok maseczek elementem zmniejszającym możliwość zakażenia.

Informacje dotyczące wirusa zmieniają się co jakiś czas. Dotąd precyzyjnie nie można określić jak długo wirus pozostaje na powierzchniach przedmiotów lub w powietrzu. Nie wiemy z całą pewnością od kiedy narażeni jesteśmy na zakażenie i jak długo możemy zarażać innych. Na razie nie można też stwierdzić, czy odporność po wytworzeniu przeciwciał pozostanie na długie lata, czy tylko na sezon.

Nadchodzi jesień. Spadek odporności organizmu (zajrzyj tutaj) o tej porze roku, to bardzo częsta przyczyna przeziębień (więcej tutaj). W tym roku dodatkowo obawiamy się zakażeń spowodowanych wirusem COVID-19.

Środki ostrożności takie jak maseczki i płyny odkażające, z pewnością nas zabezpieczą. Wygląda na to, że jeszcze długo nie znikną z naszej nowej rzeczywistości.