Złodziej czasu, czyli kto lub co? Tym złodziejem jest wirtualny świat, sieć, internet. Jakby go nie nazwać ma ogromną pojemność i takie same możliwości. Ciągle pojawia się coraz więcej interesujących stron, rozwijają się social media, a zdobycze technologii komórkowej sprawiają, że smartfon ma coraz więcej zastosowań w codziennym życiu. Wpływa to na wydłużenie czasu spędzanego przed ekranem. A co z realnym życiem?Życia bez dostępu do sieci już nikt sobie nie wyobraża. Coraz częściej pojawiają się jednak opinie, że zaczynamy mieć ograniczone życie w realu.
Złodziej czasu, czyli niekontrolowane korzystanie z internetu, to współczesny problem młodych ludzi.
Wydaje Ci się, że nie? Zastanów się przez chwilę:
– ile czasu poświęcasz na przeglądanie stron, które nic nie wnoszą do Twojego życia?
– jak często czytasz informacje, które zapominasz po kilku minutach?
– ile razy nie zdążyłeś zrobić czegoś, bo czas upłynął podczas Twojej obecności w sieci?
– jak często nie mogłeś skupić się na nauce, bo ciągle ktoś z wirtualnego świata coś od Ciebie chciał?
– ile razy byłeś niewyspany, bo nie zauważyłeś upływającego czasu podczas gry?
Przykłady można mnożyć. Myślisz, że to nie problem, bo w każdej chwili możesz odłożyć telefon, zamknąć komputer czy tablet. Próbowałeś? Ile wytrzymasz? 🙄
Nie wytrzymasz długo. Pomyśl, co robisz zaraz po spotkaniu, podczas którego telefon musiał być wyłączony? Co robisz zaraz po lekcji? No właśnie…!
Zajrzyj koniecznie do CIEKAWOSTEK. Dane dotyczące korzystania ze smartfonów, z pewnością Cię zaskoczą.
Problem z obecnością w wirtualnym świecie zauważono nie tylko w obrębie służby zdrowia, ale też w innych dziedzinach życia. Uzależnienie od przebywania w sieci traktuje się tak samo, jak uzależnienie od alkoholu, narkotyków i tytoniu.
W wielu szkołach i instytucjach telefony muszą być wyłączone i pozostawione w wyznaczonym miejscu.
Korzystanie z nich podczas prowadzenia samochodu, jazdy na rowerze, przechodzenia przez jezdnię stało się przyczyną wielu wypadków, w tym śmiertelnych. Powstało nawet określenie smartfonowy zombi, czyli człowiek, który nie „ogarnia” rzeczywistości. Problem jest tak duży, że w miastach kilku krajów (Chiny, Belgia, Holandia, USA), postanowiono umieścić sygnalizację świetlną również na ziemi, na pasach. Specjalne oświetlenie LED zmienia kolor, tak samo jak sygnalizacja świetlna pionowa. Ludzie korzystający z telefonu podczas przejścia przez jezdnię, nie muszą odrywać od niego wzroku. Wyznaczono też specjalną strefę na chodnikach dla tych, którzy wzrok mają utkwiony w telefon lub tablet.
Hawaje natomiast, wprowadziły w ub. roku karę za wpatrywanie się w ekran urządzenia podczas przechodzenia przez jezdnię. Tak drastyczne przepisy nie są bezzasadne. Zostały wprowadzone z powodu wypadków drogowych.
Jeszcze uważasz, że to nie problem?
Z pewnością zdarzyło Ci się wrócić do domu po zostawiony tam telefon albo szukać gorączkowo ładowarki, bo bateria „pada”.
Problem jest i to coraz większy. Pomoc w radzeniu sobie z nim proponuje służba zdrowia. Możesz pójść po pomoc do lekarza lub psychologa. Możesz też skorzystać z aplikacji ułatwiających kontrolowanie czasu, np. Moment, BreakFree, Checky. Liczbę aplikacji najlepiej w ogóle ograniczyć. Jeśli nie masz silnej woli, zainstaluj Forest, Quality Time, Offtime. One Ci pomogą.
Internet to niestety złodziej czasu, ale też okno na świat. Dostarcza nam mnóstwa informacji, rozrywki. Potrzebujemy go do pracy, nauki, łączności z rodziną, przyjaciółmi i służbami zapewniającymi nam bezpieczeństwo. Dzięki internetowym sklepom możemy robić zakupy, przelewy, a w realnym świecie płacić smartfonem. Ten cyfrowy postęp może nam ułatwiać lub utrudniać życie.
Odpowiedz sobie jednak na pytanie, czy to Ty kontrolujesz cyfrowy świat, czy sam jesteś kontrolowany, uzależniony, bez silnej woli?
Częste patrzenie w ekran powoduje problemy ze wzrokiem. Zajrzyj tutaj a dowiesz się, jak sobie z nimi radzić.
Częste odrywanie się od nauki czy pracy i zerkanie na ekran smartfona, powoduje też problemy z koncentracją. Kilka propozycji jak sobie z tym poradzić, znajdziesz tutaj.